Nazywana „perłą Oceanu Indyjskiego”, niezwykle różnorodna, gościnna i zachwycająco piękna. Idealna na backpacerski wyjazd solo czy rodzinne wakacje pełne egzotycznych atrakcji... Poznajcie Sri Lankę - naszą nową, tropikalną destynację nr 1 i sprawdźcie jak zaplanować wyjazd na własną rękę!
Ten niewielki kraj jeszcze kilka lat temu był jednym z popularniejszych kierunków na podróżniczych mapach. Ostatnie lata nie były jednak dla Sri Lanki łaskawe, co bardzo wpłynęło na tutejszą turystykę i sprawiło, że wiele miejsc dosłownie... świeci pustkami. I właśnie dlatego to doskonały moment, by odwiedzić dawny Cejlon i przekonać się o wyjątkowości tej wyspy osobiście i bez tłumów. Zachwyt gwarantowany!
Loty i transport
Sytuacja na Sri Lance bardzo odbiła się na siatce realizowanych połączeń do tego kraju, ale powoli wszystko zaczyna wracać do normy. Aktualnie bez problemu można znaleźć wygodne loty także z Polski, choć jeszcze na początku roku znalezienie jakichkolwiek sensownych biletów graniczyło z cudem, a nasza podróż z trzema przesiadkami w jedną stronę to doskonały przykład ;)
Teraz największym wyzwaniem pozostają ceny biletów, bo rozbieżności są bardzo duże. Najatrakcyjniejsze połączenia można jednak znaleźć decydując się na wylot z dużych europejskich lotnisk (np. Niemcy, Wiedeń, czy Węgry) i z przesiadką na Bliskich Wschodzie (np. w Emiratach Arabskich czy Turcji). Na powrót stałych czarterów czy ofertę lowcoastów trzeba jeszcze chwilę poczekać.
Międzynarodowy Port Lotniczy (Bandaranaike International Airport) znajduje się w Katunayake - 35km od centrum Kolombo i bez problemu można stąd wyruszyć niemal w każdy zakątek wyspy zarówno świetnie skomunikowanym i bardzo tanim transportem publicznym (autobusy, pociągi), jak i taksówką czy nawet... tuk-tukiem.
Sama procedura wynajęcia auta na Sri Lance i wyrobienie niezbędnych zezwoleń jest dość skomplikowane i czasochłonne, dlatego bardzo wygodnym rozwiązaniem jest wynajęcie samochodu z kierowcą. Warto pamiętać, że na wyspie obowiązuje ruch lewostronny.
Dokumenty i wiza
Podróżując na Sri Lankę należy posiadać ważną wizę (ETA), która jest wydawana w formie elektronicznej i pozostaje ważna przez 180 dni, umożliwiając 30-dniowy pobyt w tym kraju z możliwością przedłużenia do 6 miesięcy. Koszt wizy turystycznej wynosi aktualnie 55$ (ok. 230zł) i można ją kupić na lotnisku po przylocie lub online.
Po przylocie należy również okazać bilet powrotny i paszport, który musi być ważny przez 6 miesięcy od daty wjazdu. Oficer sprawdzający wizę może także poprosić o przedstawienie środków finansowych przeznaczonych na pobyt na Sri Lance (wg przepisów wymagane jest 30$ na każdy dzień pobytu) oraz adres planowanego pobytu na wyspie lub dokument potwierdzający rezerwację hotelu.
Plan wyjazdu
Na Sri Lance spędziliśmy 10 pełnych dni i uważam, że to minimum na zasmakowanie tej wyjątkowej wyspy i jej największych atrakcji z plażowaniem włącznie. To prawdziwa Azja w pigułce i naprawdę w krótkim czasie można sporo zobaczyć, choć zachęcam z całego serca, aby zostać tu jak najdłużej!
DZIEŃ #1-2 / PROWINCJA POŁUDNIOWO-ZACHODNIA
Colombo (Negombo) - Bentota - Hikkaduwa
Możecie je odwiedzić w jednym z Centrów Ochrony Żółwi Morskich w pobliżu Bentota Beach (cudowna okolica!) lub nakarmić w naturalnym środowisku przy Turtle Beach w Hikkaduwa. Samo miasteczko jest jednak bardzo turystyczne i głośne, więc my osobiście potraktowaliśmy je przejazdowo.
TRAVEL TIP: Glony dla żółwi można kupić u lokalsów na plaży; podczas karmienia słuchajcie ich instrukcji i pamiętajcie, aby NIE DOTYKAĆ tych morskich zwierząt. Uważajcie również podczas fal, aby żaden gigant Was nie przewrócił :)
Opcjonalnie: plaża Margalle.
Polecany nocleg: Janus Paradise Rest (Induruwa, Bentota).
DZIEŃ #3-5 / PROWINCJA POŁUDNIOWA
Mirissa - Tangalla - Uda Walawe
Takich plaż jak tutaj nie widziałam jeszcze nigdzie! Szerokie, puste i ciągnące się kilometrami... Można tu plażować bez końca, a do tego codziennie w innym zakątku ;) My postawiliśmy na dłuuugie spacery przez niesamowitą Marakolliya Beach oraz Tangalle Beach, wzdłuż której znajduje się mnóstwo klimatycznych knajpek serwujących owoce morze i lokalne specjały, ale pięknych miejsc znajdziecie tu znacznie więcej!
Na pewno jedną z bardziej znanych miejscówek na południowym wybrzeżu jest Mirrisa z ukrytą w niewielkiej zatoczce Secret Beach oraz cudownie złotym Coconut Three Hill, które mimo swojej popularności nie jest ani trochę przereklamowane. Zachodu Słońca na tym wzgórzu nie wypada pominąć!
TRAVEL TIP: Niedaleko Tangalle znajduje się również starożytna świątynia buddyjska Wihara Mulkirigala; można się tam dostać np. tuk-tukiem.
Południe wyspy to również dobra baza wypadowa na... safari! Dwa najpopularniejsze Parki Narodowe w kraju to Yala National Park i Uda Walawe. W pierwszym z nich można zobaczyć więcej zwierząt, ale na wyprawę należy przeznaczyć cały dzień, dlatego podróżując z młodszymi dziećmi polecam drugi - ma mniejszą powierzchnię, więc wycieczka zajmie ok. 3h, a wolno spacerujących stad słoni i tak nie da się przeoczyć :) Z pewnością będzie to niezapomniana przygoda dla całej rodziny!
TRAVEL TIP: Wyjazdy do Parku odbywają się bezpośrednio z Uda Walawe w okolicach godz. 10:00 i 14:00; wyprawę można zabookować wcześniej przez internet lub poszukać biura na miejscu. W miasteczku znajduje się też sporo opcji noclegowych.
Opcjonalnie: miasto Galle oraz plaże Unawantuna, Dalawella, Matara.
Polecany nocleg: Eagle Nest Cabanas (Marakolliya, Tangalle).
DZIEŃ #6-7 / PŁASKOWYŻ CENTRALNY
Ella - Kandy
Ella to typowo backpakerskie miasteczko położone na krańcu Krainy Herbaty, ale też przyrodnicza kwintesencja Sri Lanki! Pośród niewielkich gór i lasów deszczowych kryją się wyjątkowe szczyty, wodospady i plantacje herbat znane na całym świecie. A to obowiązkowy punkt podczas wizyty w tych stronach :)
Mekką lankijskiej herbaty są wzgórza Nuwara Eliya, ale również w Ella możecie odwiedzić herbaciane fabryki. Największą w prowincji Uva jest Halpewatte Tea Factory, która słynie ze świetnej jakości naparów; poznacie tu nie tylko proces tworzenia herbaty, ale też weźmiecie udział w zbiorach, a to naprawdę ciężka praca... Po takiej wizycie herbata będzie smakować zupełnie inaczej!
Wokół Elli znajduje się również mnóstwo szlaków pieszych, więc warto wybrać się na trekking po niesamowite widoki - my z naszą 4-latką wybraliśmy Little Adam’s Peak, ale spokojnie znajdziecie tu bardziej wymagające szczyty. Widoki mówią same za siebie!
Nie można też pominąć Demadore Nine Arche Bridge, czyli spektakularnego dziewięcio-ramiennego mostu, będącego wizytówką Cejlonu, a także Wodospadu Rawana, przy którym spotkacie mnóstwo uroczych małp.
Prawdziwą kropką nad "i" będzie przejażdżka kultowym niebieskim pociągiem po zielonych wzgórzach Nuwara Elija - choć cała trasa z Ella do Kandy to... 8h jazdy (jedyne 157km) to zdecydowanie WARTO!
TRAVEL TIP: Aby zobaczyć najważniejsze atrakcje Elli warto wynająć skuter lub tuk-tuka, ponieważ odległości między poszczególnymi miejscami są spore, a jeden dzień wystarczy, by wszędzie dotrzeć.
Opcjonalnie: większe szczyty, np. Ella Rock.
Polecany nocleg: Mountain Range Cottage (Little Adam's Peak, Badulla).
Pinnawala - Colombo (Negombo)
Wioska Pinnawala jest miejscem tak samo wyjątkowym, jak i... kontrowersyjnym, bowiem to tu znajduje się największe skupisko słoni azjatyckich żyjących w niewoli. Brzmi niechlubnie, jednak to tutejszy sierociniec oraz liczne sanktuaria od wielu lat przyczyniają się do ochrony tych niesamowitych zwierząt - często chorych, poranionych czy porzuconych przez stado na wolności osobników.
Niebywała atrakcją jest przemarsz stada słoni nad rzekę Maha Oya, gdzie chodzą się kąpać i bawić, a także możliwość spotkania z nimi "sam na sam". Warto też odwiedzić manufakturę papieru i zobaczyć, skąd tak naprawdę biorą się tutejsze kartki pocztowe czy inne pamiątki ;)
Utrzymanie największych lądowych ssaków naszej planety to ogromne wyzwanie, dlatego też należy zrozumieć, że turystyczny aspekt tej atrakcji jest nieunikniony. Od nas jednak zależy, jakim szacunkiem obdarzymy te zwierzęta i jak będzie przebiegać wspólne spotkanie, które dla wielu będzie spełnieniem marzeń.
TRAVEL TIP: Szukając najlepszego miejsca na spotkanie ze słoniami warto zwrócić uwagę na zachowanie ich opiekunów oraz proponowane atrakcje - pamiętajcie, że na słoniach NIE WOLNO jeździć, a także nie powinno się ich zmuszać do sztuczek w stylu podniesiona trąba do zdjęcia czy polewanie wodą na zawołanie. Nie bójcie się temu sprzeciwiać!
Opcjonalnie: Sigiriya i Trójkąt Kulturalny Sri Lanki
Polecany nocleg: Hotel Elephant Bay, Pinnawala
Podsumowanie kosztów
Największym wydatkiem podczas wyprawy na Sri Lankę jest sama podróż, jednak niskie ceny na miejscu zdecydowanie to rekompensują. Całość w naszym przypadku wyglądała następująco:
- Bilety: 2200zł/osoba (Wiedeń - Colombo z przesiadkami w Arabii Saudyjskiej i Emiratach; UWAGA na dodatkowe wizy tranzytowe).
- Wizy: 230zł/osoba.
- Noclegi: 945zł/2+1 (10 dni/4 miejsca ze śniadaniami).
- Jedzenie: ok. 1000zł/2+1 (głównie restauracje).
- Transport: ok. 700zł (samochód z kierowcą, tuk tuki, pociąg).
- Atrakcje: sanktuarium żółwi ok. 25zł/osoba, safari w Uda Walawe ok. 400zł (samochód z kierowcą ok. 105zł, wstęp do parku ok. 160zł/osoba; dziecko free), wstęp na plantację herbaty ok. 25zł/osoba (dziecko free), sanktuarium dla słoni ok. 300zł (spacer, karmienie, kąpanie).
Sri Lanka to prawdziwa Azja w pigułce i podbije serce każdemu, kto marzy o tropikalnej wyprawie, egzotycznych smakach i niezapomnianej przygodzie.
Są tu fani tropikalnych klimatów?
PS: Pełną relację z tej niesamowitej wyprawy znajdziecie w Wyróżnionych na moim Instagramie, a jeśli macie ochotę na kolejną podróż to za kilka dni... meldujemy się w Meksyku!
6 komentarze
Ale super wyjazd :D
OdpowiedzUsuńDla mnie Sri Lanka to nr 1 z naszych egzotycznych destynacji <3 Ok, tuż obok Tanzanii, ale to dwa zupełnie różne kierunki :)
UsuńCzy widzieliście dużo węży?
OdpowiedzUsuńMałe zaskoczenie... żadnego! Było za to dużo waranów :)
UsuńHej, zastanawiam się jak wynajmowaliście kierowcę - czy na cały wyjazd tego samego, czy na różne odcinki różnych ? Czy mogłabyś mi polecić Waszego kierowcę ?
OdpowiedzUsuńMieliśmy kilku różnych kierowców ze względu na objazdowy charakter wyprawy i fakt, że w każdym z miejsc spędzaliśmy kilka dni :) Zazwyczaj dogadywaliśmy się kimś od danego noclegu - w razie potrzeby napisz do mnie na priv!
Usuń