Muszę przyznać, że nowe i niespodziewane obowiązki oraz przedświąteczna gorączka znacząco przerosły moje czasowe możliwości, więc tym, którzy czekali na obiecane relacje z Izraela jestem winna przeprosiny. Z kolei tym, którzy mówili, że w Warszawie żyje się dużo szybciej przyznaję rację - mam za sobą nie tylko szalony miesiąc, ale przede wszystkim niesamowity rok! I z nutą refleksji patrzę wstecz, by w końcu uwierzyć we wszystko, co się wydarzyło, składając Wam przy tej okazji noworoczne życzenia :)
Ten najstarszy i jednocześnie najmłodszy kraj na świecie od dawna przyciąga rzesze turystów. Większość z nich to pielgrzymi, którzy przybywają do Ziemi Świętej judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Pozostałych przyciąga bogactwo kulturowe, historyczne i archeologiczne, a także ciekawe położenie geograficzne czy po prostu słoneczna pogoda. Izrael ma wiele do zaoferowania, więc wielu znajdzie tu coś dla siebie. Jak zaplanować swoją wyprawę?
Świąteczne upominki to nieodłączny element naszej gwiazdkowej tradycji. Miło jest sprawić przyjemność komuś, kto i w poszukiwaniu prezentu dla nas poddał analizie nasze zainteresowania i potrzeby, chcąc trafić nie tylko w nasz gust, ale przede wszystkim uszczęśliwić nas swoim wyborem. Ja uwielbiam, gdy upominki są praktyczne, więc jeśli i Wy stawiacie na taki model, a wśród Waszych bliskich znajduje się podróżnicza dusza, podrzucam kilka prezentowych inspiracji w różnym przedziale cenowym.
To już OFICJALNE – zamieniłam kilka tygodni w Azji na pracę w warszawskiej korporacji, aaale… co się odwlecze to nie uciecze ;) Chciałam zostać backpackerem i wiem, że kiedyś nim zostanę – choćby na chwilę. Tymczasem zainspirowana do działania przez ludzi odwiedzających mnie na Instagramie podzielę się z Wami czymś więcej niż tylko zdjęciami i udowodnię, że marzenia da się spełniać mimo wszystko.